"Jedz po to, aby żyć a nie żyj po to, aby jeść"

Hej kochane, jak tam przygotowania do wakacji?

U mnie ostatnie dwa dni nawet dobrze, dzisiejszy bilans:

Ś: płatki z mlekiem
DŚ: brak
O: makaron pełnoziarnisty ze szpinakiem
P: jabłko
K: grahamka z pasztetem i ogórkiem

Tyle tylko, że tą kolację to zawsze dość wcześnie się staram jeść a w ferworze zajęć zapomniałam o drugim śniadaniu;)
Jutro u mnie juwenalia, nie mogę się doczekać:D Dlatego zaraz lecę spać - w końcu trzeba naładować baterie na caaały następny dzień;]

Motywacje:



Chyba jednak wolę to pierwsze;p

















Tak w ogóle to miałam dzisiaj dość kiepski dzień. Najpierw długo siedzieliśmy nad jednym zadaniem na studiach - i tak cholerstwo źle wyszło. Potem mój chłopak pojechał do siostry i się okazało, ze nie mam z kim pogadać:/ Siostra była w pracy, mama też, koleżanka spała. Bez sensu to.. Czuję sie trochę samotna. Czy w moim wieku jest jeszcze możliwe zapoznanie jakichś koleżanek czy już każda ma swoją psiapsiółę? Bo jeśli tak, to ja nie wiem, gdzie by można taką bratnią duszę znaleźć:)

Trzymajcie się i dobranoc:)